piątek, 19 kwietnia 2013
No nie mogłam :P
No nie mogłam. Gąsiorek tak mnie zmotywował, że musiałam skończyć ... czapeczka leżała sobie jakiś czas i czekała na wykończenie.
Po południu machnęłam dwa kwiatki i już.
Gąsiorek przeprowadza kontrolę jakości oczywiście ;)
Jeszcze raz dziękuję Edytko za Edzia i za motywację :D
Jeszcze raz dobrego weekendu życzę !
Agnieszka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piekna czapeczka :):) Cuuudny Gasiorek :):) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńwow ale świetna pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńWidaç, że Gąsiorek przykłada się do inspekcji :) no ale czapeczka idealna i piękna, więc nie ma co się przyczepić :)
OdpowiedzUsuńczapeczka jest śliczna, zresztą gąsiorek też!
OdpowiedzUsuńbez dwóch zdań, Edzio wymiata :-)
OdpowiedzUsuńPiękna robótka - słodziaki ;-)
OdpowiedzUsuńAle słodziaczek:)Przecudny!
OdpowiedzUsuńFajniutki ten Edzio, a czapeczka - przeurocza :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczna czapunia :) A kaczorek przesłodki
OdpowiedzUsuń