poniedziałek, 10 czerwca 2013

Wyszło szydło z worka

Witajcie !!!

Czas ucieka niemiłosiernie szybko zauważyliście ?
Dni chociaż dłuższe, wydają się bardzo szybko płynąć.

Stale coś się szyje, szydełko mną zapanowało na dobre ;) I tak w dzień szydełkuję - nocami szyje ;) Moje niespokojne ręce mają zajęcie :)

Dziś pokazuję co powstało z zajawki, którą jakiś czas temu pokazywałam.

Kocyk dla mojej Zosi - nieduży ;)



Tak się rozpędziłam z tym szydełkiem, że powstały również podkładki pod duże filiżany w ilości sztuk sześciu.




I dzierga się większa nieco sprawa ;)


Do miłego !!!
Ściskam

Agnieszka



8 komentarzy:

  1. Same śliczności :) A ten "beżyki" z zajawki sprawiły, że dostałam gęsiej skórki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana śliczności !!!! Te Twoje kolory - wow!
    Już nie mogę się doczekać co to będzie :)
    pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale czad ! kolory bombowe ! czekam na rozwój wypadków ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O dzierga się też coś w moich kolorach...beż, czerń, biel...no to czekamy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Same Slicznosci :) Piekny kocyk :) Jak i podkladki pod kubeczki Przesliczne :) Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz !
Jest dla mnie bardzo cenny :)