Witajcie
Natchnięta dyskusjami na temat mojego kowalstwa prowadzonymi z Kurką ukułam (możę nie w życiu ale w szyciu :P) kropka.
Kropek jest dziewczynką. Ma ok 27 cm. wzrostu, makaronowe włosy, dżinsową kieckę i bluzeczkę w kratkę z perfidnym rozcięciem pod szyją (dla efektu ;)). Włosy sięgają niemalże do ziemi, a na buzi - PIEGI - kocham piegi choć ich nie mam. Uwielbiam dziewczynki z piegami :) I moja też pieguska :) Lalka z serii Zoch itp.
Fajna z niej babka, zadziora taka. Urok swój ma :)
Aktualnie jest poszukującą człowieka. Info na mail ;)
Dziękuję, ze mnie odwiedzacie, że jesteście :)
Pozdrawiam Was serdecznie
Agnieszka
No zadziora, że hej! Wygląda jak by ducha miała ;)
OdpowiedzUsuńA jak Ty to robisz, że jej głowa nie opada?
hehehehehehe :) Jak jej głowa nie opada ?? Szew kryty czy jak to się zwie :P W tildach też taki stosuję, ale nie lubię ich szyć bo hude są niemiłosiernie :) Kupiłam dzisiaj w pasmanterii białe futro i będzie kolejna próba misia OOAK-owego. Mam nadzieję, że tym razem w końcu będzie taki jakiego bym chciała uszyć :)
Usuń... zaraz sobie w google wpiszę i przeczytam jeszcze raz ;)
OdpowiedzUsuńChude miało być :P ale gafa :P
OdpowiedzUsuń... no poczytałam o tych ooakach - dzięki ;D - a Ty widziałaś te lalki ooakowe z mas plastycznych? Ale jaja! Fajne, tylko twarde takie i w sumie co z tym robić? ;)
Usuńwidziałam widziałam :) I nawet zaopatrzyłam się w fimo w kolorze nijakim i farby do malowania lalencji twarzy, znalazłam tutka jak się takie ciałko robi i nawet zrobiłam - 6 razy głowę dziecka, która na koniec wyglądała jak twarz starca, ale nie załamuję się i mam niecny plan (kolejny) zrobienia takiej lalki choćbym miała to fimo łyknąć :P
Usuń... no co Ty - umiesz tak rzeźbić?
UsuńUczę się :P i się nauczę :) Po trupach :) O widzisz może wrzucę moją rzeźbę z gliny kiedyś na bloga :P
UsuńPrawdziwym artystą w moim domu jest mój tata ... i to chyba po nim "odziedziczyłam" to zamiłowanie do "tworzenia" :)
... w sumie twarz noworodka ma wiele wspólnego z twarzą starca ... ta sama twarz otwiera i zamyka cykl ...
UsuńJak by nie było masz rację i może właśnie dlatego tak trudno noworodka wyrzeźbić ... bo te moje noworodki z twarzami starców, takie trochę mroczne się wydawały, chociaż moja Zosia twierdziła, że są śliczne ;)
UsuńPiękna i wesoła, skradła mi serduszko!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się spodobała, bo moje serce też skradła :) Napisałam do Ciebie w sprawie bereta :)
UsuńKureczko spojrzyj tutaj tu są moje faworyty : http://www.etsy.com/listing/105972452/45-lily-ooak-little-bunny-rabbit-cute?ref=cat3_gallery_2
OdpowiedzUsuń... e to spoko - uszyjesz takiego :)
UsuńŁadniejszego :P hehehehe :P skromność moja :P
UsuńKurka masz mail :P
... no chciałam napisać ładniejszego, ale pomyślałam, że za dużo glukozy ;)
Usuń... patrz jakie te mają fajne oczy :)
Usuńhttp://chathamvillagebears.blogspot.com/
One mają ludzkie oczy :O tych jeszcze nie widziałam, niezłe są :)
Usuń... ludzkie oczy ;))... prosto z formalinki ;))
UsuńMoja skromność wszystkich wykurzyła :P
OdpowiedzUsuńAktywna babka z Ciebie! wszystkiego próbujesz:-) Super. Lala cudna. Moje zamiłowanie do tworzenia to tak jak u Ciebie - mam to po tacie :-)
OdpowiedzUsuńNadaktywna ;) całe szczęście nie radioaktywna :) Mam nadzieję, że w końcu trafię na to moje coś, z czym będę się utożsamiała :) Na razie lalki królują, a Zosia z żadną nie chce się rozstawać ;)
Usuńświetna :) no zadziorna - i ta mini i rozpięta koszula :D
OdpowiedzUsuńa królik jest genialny - nie mogę się doczekać Twojej wersji
i faktycznie próbujesz wszystkiego - ale czego się nie dotkniesz to cuda wychodzą :)
Rozpięta jak rozpięta, raczej rozerwana ;) Królik będzie inny nieco, a nawet bardzo :) Nie lubię kopiować, a tego tak długo będę męczyć aż rzeczywiście wyjdzie z niego OOAK ;)
UsuńŚwietna !!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna jest i tyle :)) no i widać że zadziorna :))
OdpowiedzUsuńTen zadzior gdzieś sie z tych piegów wyłania :))
OdpowiedzUsuńpiękna
OdpowiedzUsuńPooglądałam sobie, ale fajne rzeczy tworzysz, a ta lala zadziora świetna jest! U mnie z szyciem na bakier, chociaż umiem, chętnie przygarnęłabym wykrój na takie ciałko dla lali, może Zuzi bym uszyła jednak. Tildy są dla mnie za chude, a te bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne są wzory lalek w sieci do uszycia :) Niestety moja jest autorska i na razie projektu będę broniła jak lew :)
Przyszłam tu śladem Kurzej Stopy i patrzę sobie... LALA! Słodzizna taka, to pomyślałam, że poadoruję trochę tę Lalę i inne cuda tutejsze. I zostanę sobie na dłużej :)))
OdpowiedzUsuńWitam w moich skromnych progach :) I zapraszam :)
UsuńŚlicznotka :)
OdpowiedzUsuńo jeju jeju jaka cudna, a ja mam piegi :) i też lubię :)
OdpowiedzUsuń