czwartek, 19 lipca 2012

Zocha na zielono

Długo nosiłam się z zamiarem uszycia lalki, która będzie stała. Kombinowałam, myślałam, cięłam, kroiłam i chyba w końcu się udalo.
Przedstawiam Wam Zochę. Na zielono ;)
Na pewno będą kolejne, bo polubiłam ją od razu :)
Zocha ma 25 cm wzrostu, trykotową koszulkę i rozłożystą spódnicę.
Na szyi drewniane korale, bo ona taka trochę inna jest i proporcje są jej obce :)
Za to właśnie ją lubię ;)




Obok Zochy kolejny wózeczek. Czeka na pudełko.

Dziękuję za odwiedziny.
Przypominam o trwającym u mnie Candy i zapraszam do zabawy :)

13 komentarzy:

  1. Jest świetna , proporcje odpowiednie :))) Mnie brakuje tylko uśmiechniętych usteczek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. da się zrobić :) kolejna bedzie się uśmiechała :)

      Usuń
  2. Cudna ...chciałoby się ją przytulić.Pozdrawiam E:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Poprostu przekochana ........ taka slodziutka :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale z Ciebie zdolniacha! Chyba jestem skazana na ciągłe wykrzykiwanie tutaj - JAK TY TO ZROBIŁAŚ ?
    :)
    pozdrawiam wesoło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę materiału, włóczki, wypełnienia, zakochania i jest ;) buziaki

      Usuń
  5. Słodka z niej dziewoja i jaką ma fajną kieckę! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wyjątkowo urocza laleczka:)) Cudna ma sukieneczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi sie u ciebie, zostaję!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. hehe i dzięki Wam Zochy pójdą w świat :) Szyją się dwie kolejne, wkrótce na Artillo :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tzn. mam nadzieję, że pójdą w świat ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Genialna i jakże urocza:) Ślicznotka prawdziwa:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudna laleczka tak jak inne Twoje lale,jestem nimi zauroczona.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz !
Jest dla mnie bardzo cenny :)