Jutro dzień zadumy...
U mnie zadumana ... zadumana lala. Może się troche boi, może na kogoś czeka... taka...
Nie mam dla niej imienia, żadne mi nie pasuje. Jak wymyślę, dam znać.
Póki co, pokazuję ...
W międzyczasie ...
Dla mojej Zosi berecik (ocieplany) plus chusta pod szyję zapinana na rzep z tyłu. Pudrowy róż i motywy florystyczne ... sama wybrała ;)
A tutaj na właścicielce:
krzywo i niezbyt ... tak na pierwszy raz ... nie jestem zadowolona, ale przynajmniej wiem, że powoli udaje mi się ten sutaszowy sznurek poskramiać ... wiele nauki i ćwiczenia przede mną, ale ... nie od razu Kraków zbudowano ;)
Użyłam naturalnych pereł, kuli ze szkła fasetowanego, prostokątnego szklanego koralika, koralików metalizowanych i maleńkich koraliczków, prawdopodobnie szklanych ;) (znalezione w starych zbiorach przydasiowych ;) )
Moja pierwsza ( podejrzewam, że jednak nie ostatnia) "sutaszowa"? broszka :
Zgłaszam ją do Asi na wyzwanie "Coś nowego". Nieśmiale ;)
Oraz na wyzwanie Perłowa Praca w Silesian Craft.
A i wiecie co dostałam od Zimowej ? SOWĘ !!! Piękną SOWĘ !!!
O w towarzystwie mojego młodszego:
Teraz już uciekam drążyć dynie ;)
Miłego wieczoru !!
Agnieszka
O rany, toż to jest Cyklamena! Zobacz, że oczka ma zupełnie jak płatki cyklamenu:))
OdpowiedzUsuńFajne ma wdzianko! Mega klimatyczne.
Zosia to ma z Tobą dobrze:))
Ha...a ja widziałam o wiele gorsze sutasze i ten zdecydowanie źle nie wygląda! Jak na pierwszy raz, to moim zdaniem jest bardzo ładnie.
Pozdrowienia:))
Oj tam oj tam... pokazałabym Wam tą lalę chętnie w lepszej jakości fotografii ale niestety aparatu brak :(
UsuńDzięki za ten sutasz ;)
Super lala! Świetna wyszła, klimatycznie! Dla mnie to jest Hanka :).
OdpowiedzUsuńŚliczny berecik :)
Zgaszam się z przedmówczynią - broszka wyszła elegancko, nic tam krzywo nie widać :). Oby tak dalej!
Pozdrawiam :)
Widzisz i mi ta Hanka gdzieś w głowie też się roiła :) Niech będzie jej Hanka ;)
UsuńSutasz ... ufff ;)
Pięknie u Ciebie, lalka niespotykana, berecikowy komplecik słodziutki a broszka wyjątkowa!! Zadziwiasz mnie~!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:)A widzisz zaczęło się od anioła bez skrzydeł ...
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Modelka w bereciku wyglada cudnie :-)
OdpowiedzUsuńZasługa modelki :)
UsuńBroszka super, ja nie mam odwagi się przymierzyć. Berecik przepiękny a lala urocza.
OdpowiedzUsuńNie taki diabeł straszny ... spróbuj :) Nie od razu Kraów ... itd :)
Usuńpiękna ta zadumana lala
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie
artglassgreen.blogspot.com
byłam, byłam i podziwiam :)
UsuńDziękuję za odwiedziny u mnie :)
Broszka sutaszowa piękna!:)
OdpowiedzUsuńBerecik cudny jak i sama modelka:)
Idealne imię dla lalki to "melancholia":)
Dziękuję za przemiłe słowa ! Ach :)
UsuńJak babcię kocham znam tę pannę lalę! - nie pamiętam skąd, ale sobie przypomnę i wtedy Ci powiem jak się nazywa :)
OdpowiedzUsuńNo normalnie doczekać się nie mogę ;)
Usuńale lala super, taka Maryjanna!! :)
OdpowiedzUsuńA berecik rewelacja, śliczny.
Dziękuję :) Kolejne bereciki już lepiej odszyte;)jak to się mówi - człowiek uczy się na błędach ;)
UsuńNaprawdę, nie poznałabym, że to pierwsza, jest całkiem prosta i symetryczna! Dziękuję za zgłoszenie pracy, pozdrawiam i powodzenia!
OdpowiedzUsuńA jednak :) pierwsza i mam nadzieję,że nie ostatnia ;)
UsuńDziękuję !!!
Śliczny berecik, właścicielka też. Mam nadzieję że lada dzień zachwycisz broszkami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczny komplecik dla córci ,lala ma uroczą minkę i fajne oczyska :)a sutasz -super! Dla mnie to czarna magia ;))
OdpowiedzUsuńGratuluje wzięcia sie za sutaszowanie! Myślę, ze pierwsza proba wcale nie taka najgorsza, z kolejnymi przyjdzie więcej wprawy i pomysłów. Ja sie chyba długo do tego nie zbiorę :)
OdpowiedzUsuńŚliczna laleczka, przypomniała mi moją lalę z dzieciństwa:) Czapeczka i modelka cudowne! Widać, że najmłodszemu sówka przypadła do gustu:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiekna broszka a berecik mojej corci by sie spodobal:)
OdpowiedzUsuńkoziolekhobby.blogspot.com
Piękny berecik uszyłaś!!! Mała wygląda w nim przecudnie:)
OdpowiedzUsuń