Witajcie !
Dzisiaj szybki post bo mąż mnie goni ;)
Zrobiłam sobie makaron. I z makaronu powstało to:
Róże, skóra naturalna, która opasa tył naszyjnika, zszywana ręcznie. Kolory szary z kremowym.
Jak Wam się podoba na gęsiej szyi ??
Makaronowy naszyjnik zgłaszam na wyzwanie u Asi, ponieważ to mój debiut w materiałowej biżuterii na szyję ;)
Z rozpędu w kulaniu różyczek, kolejna opaska, tym razem całkiem w brązach ...
I uszyłam sobie beret... na przekór zimie - wrzosowy, z jojowym kwiatkiem :) Fakt, ocieplany, sztruksowy. Trochę ociepliłam sobie kolorem pogodę ;)
Uciekam ... wpadnę znów :) Pewnie na dłużej :)
Dziękuję, że jesteście i do mnie zaglądacie :)
Dodajecie mi sił :)
Pozdrawiam cieplutko mimo zimy za oknem - Agnieszka
Świetny naszyjnik, tak dużo makaronu i różyczki śliczne!
OdpowiedzUsuńNaszyjniki fajne i ten beret, przeciwdziałajacy szarości dnia codziennego, również.
OdpowiedzUsuńMakaron bardzo smakowity! Beretem rzeczywiście rozweselisz te chłody:)
OdpowiedzUsuńSuper naszyjnik ,bardzo ładnie wygląda na szyi :)Opaska i beret sliczne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny naszyjnik, beret i opaska fantastyczne! Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik wygląda świetnie, a szyja wcale nie gęsia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zgłoszenie pracy! Bardzo ładnie się układa, ma piękne ozdoby, kolor, który pasuje do wszystkiego - czego chcieć więcej :)
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi to, że muszę odnaleźć mój (też szary :), w końcu na jesień byłby jak znalazł!
Pozdrawiam i powodzenia :)
Asia
świetny naszyjnik! to jest super, strasznie mi się podoba i też chcę sobie taki zrobić :). Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńTwój makaron super jest! Kiedyś, gdzieś widziałam fajny tutorial jak właśnie makaron zrobić ze starej koszulki.
OdpowiedzUsuńTobie ładnie w berecie a ja się w berecie z kolei czuję jakoś nie bardzo.
Od kolorów tej opaski, aż mam ochotę na czekoladę:D
makaron jest genialny - uwielbiam takie dodatki :)
OdpowiedzUsuńNAszyjniek bardzo mi sie podoba :) Niedobry ten Mąż, że Cię od takich cudów przegania ;)
OdpowiedzUsuńAleż świetny szary makaron! Wygląda po prostu bosko :D Taką opaskę chętnie sama bym założyła, bo jest śliczna!
OdpowiedzUsuńSama nie wiem co bardziej podziwiać, makarony, różyczki - wszystko świetne. W berecie Ci bardzo ładnie ale jak mówią ładnemu to we wszystkim ładnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne te makaroniki:) I pięknie się prezentują na pięknej szyi:)
OdpowiedzUsuńA beret też jest cudny i przepaska też:)