czwartek, 7 czerwca 2012

mysza

Jak ja uwielbiam dni kiedy mąż jest w domu :) praca idzie o wiele szybciej i znajduje się czas na małe handmade :)
Przyszedlł czas na tildowe wyzwanko ... znalazłam wykrój na wiewiórkę, myszkę. Okazuje się nawet kangura da się zrobić z tego wykroju :) Dzisiaj powstała z niego mysza.
Mysza jest biała, w przydużej kamizelce, z ogromnym drewnianym guzikiem, ale tylko takie ubranko mysza znalazła w starej szafie babci. Taka mała mysza a cieszy :)




I polubiła nawet moje petunie :)

3 komentarze:

Dziękuję za Twój komentarz !
Jest dla mnie bardzo cenny :)