wtorek, 29 stycznia 2013

Zając pocieszyciel

Witajcie !

Moje dziecko wczoraj nieszczęśliwie upadło i przebiło sobie wargę. Na pocieszenie dziecka, które usnęło zmęczone płaczem, matka usiadła do maszyny bo obiecała, że "jutro już nie będzie bolało, a rano jak wstaniesz będziesz miała tego zająca , którego nie udało Ci się złapać ..."

No i był... rano czekał na Zosię :)


Uszyłam go ze sztruksu, kolorowej bawełny i filcu.
Pyszczek namalowałam farbami do tkanin. Chciałam przepikować uszka, ale złamałam ostatnią igłę :( Chyba mój łucznik jednak wymaga regulacji u fachowca ...

A zając jak zobaczył Zosię zarumienił się słodziutko ;)


Zosia cudownie ozdrowiała i po "wypadku" nie ma właściwie śladu :)

Ma coś ponad 40 cm wzrostu (nie mierzyłam jeszcze ;) )

Życzę miłego dnia wszystskim :)
Agnieszka

21 komentarzy:

  1. Biedna Twoja Zosia, ale takie uroki dzieciństwa... Ale... zając złapany :) Kochana z Ciebie mama :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny kicuś i jaki duży! Moja Zosia też ciągle ma przygody z twardym lądowaniem, ale jak to u dwulatka - szybko się goi, ważne, aby mama mocno ucałowała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bidulka ale zając jako pocieszanka jest świetny, z pewnością poszkodowana z takim przyjacielem zapomniała o bólu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Biedactwo - pogłaszcz Zosię po główce ode mnie :-)
    A zając rewelacyjny! Nie dziwie się, że Panna Zosieńka ozdrowiała ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla takiego słodziaka warto doznać kontuzji:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nic dziwnego, że szybko się zagoiło - zajączek jest słodki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajączek cudny:) A taka mama jak Ty to skarb:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Idealny zajaczek na poprawienie nastroju :)Sliczniutki :) Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  9. biedna mała, ale dobrze że już sie poprawiło , z takim zającem to nic dziwnego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Słodziutki z tymi rumieńcami.

    OdpowiedzUsuń
  11. To moja imienniczka- miło.
    Czym zajączka karmi Zosia ?
    Jest bardzo zadbany.
    Całusy dla Zosi

    OdpowiedzUsuń
  12. Uroczy zajączek:))) Twoja dziewczynka miała milutką i słodką niespodziankę a jak wiadomo uśmiech dziecka bezcenny!!! Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Słodziak ! W sam raz na pocieszenie i utulenie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przesliczny króliczek ,idealny pocieszyciel :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Biedactwo, a pocieszyciel cudowny. Zdrowia życzę.
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  16. oj małe biedactwo zajączek śliczny pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  17. Pocieszyciel uroczy.Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  18. Wyróżniamy!

    http://grubenici.blogspot.com/2013/01/grube-nici-wyrozniaja.html

    OdpowiedzUsuń
  19. Niezły słodziak :)
    Dziękuję za wizytę i pozdrawiam!
    Asia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz !
Jest dla mnie bardzo cenny :)